My secret side I keep Hid under lock and key .

Witajcie Kochani. : * Ostatni wpis 8 dni temu, wstyd. Zaniedbałam Was ale jestem ostatnio tak zabiegana, że na nic czasu nie mam. Najlepsze,że mi się to podoba. Praca, uczelnia, znajomi, Jerzy, praca, uczelnia i tak w kółko. Może zacznijmy od zeszłego tygodnia.

Dzień Kobiet, tego dnia się nie widziałam z J., bo miałam w pracy 12 h, ale dzień później dostałam kwiatki (tulipan od taty):

W międzyczasie przygarnęłam nowe siniaki (właściwie siniory) do kolekcji. Kacia przecież zawsze musi w coś piznąć.

Było też odkrywanie nowych smaków:

Mniam i ...

Mniam.
Wiosna zawitała też na Pomorze, w związku z czym mogłam wyciągnąć ramoneskę.♥ I ten nieogarnięty wyraz twarzy z rana.

ramoneska - no name
komin - handmade
Sweterek - c&a
Spodnie - new yorker
Botki - perfectstyle

Przepraszam za jakość zdjęć. Myślę nad zmianą telefonu, bo obecny mnie wku... denerwuje. Lumia 520 nie polecam.. Poczekamy na wypłatę i może coś się wymyśli (pokrywa się z moimi urodzinami więc...).

A wczoraj byłam na imprezce z J. Ajj, ten mój przystojniak.

Ja wyglądałam tak:


Ramoneska - no name
Tunika - no name
Zakolanówki - marylin
Botki - perfectstyle

Ja wyszłam jak wampir a Sławuś jak zwyrol. Tośmy się dobrali.


Wypijmy za tych, którzy się odwrócili. Niech im się wiedzie bez mojego wrednego charakteru !


I to chyba tyle, następny tydzień też zapowiada się ciekawie.^^ Muszę sobie załatwić wolne 23, bo urodzinki. Huehue Wiem, że nieogarnięte te wpisy ostatnio ale cóż poradzić. A tymczasem powoli zbieram się do pracy. Miłego dnia. : *